Aktualnie trwają prace nad zmianą rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie certyfikacji w działalności lotniczej. Link do projektu znajdziecie tu: https://bip.ulc.gov.pl/index.php/projekty-krajowe Jest jeszcze czas na zgłaszanie uwag – wszystkich zainteresowanych zachęcam do udziału w pracach nad zmianą rozporządzenia. Ja swoje uwagi już zgłosiłem, ale o nich pod koniec artykułu.
Co będzie oznaczała zmiana, jeżeli wejdzie w życie?
Projekt zakłada, że certyfikat AOC będzie mógł zostać wydany operatorowi, który wykorzystuje statki powietrzne wyłączone z nadzoru EASA. Zmiana dotyczy tylko kategorii samolotów i śmigłowców, więc urządzenia latające pozostają poza jej zakresem – przynajmniej literalnie. I nie chciałbym wchodzić w temat samolotów ultralekkich, bo zakopalibyśmy się w nieścisłościach prawnych.
Prezes ULC opublikował projekt wytycznych w sprawie lotów zapoznawczych. Propozycja zakłada wprowadzenie istotnych uściśleń dotyczących organizacji, pilotów oraz warunków wykonywania tego typu operacji lotniczych. Wytyczne w tym konkretnym elemencie to jedna z niewielu możliwości ingerowania Państwa Członkowskiego w prawo UE – upoważnienie znajduje się w ARO.OPS.300 Rozporządzenia (UE) nr 965/2012.
O lotach zapoznawczych pisałem już kilkukrotnie na blogu, artykuły znajdziecie pod tymi linkami:
Dla przypomnienia – loty zapoznawcze to krótkie loty okrężne, które odbywają się za wynagrodzeniem lub na zasadzie innego świadczenia wzajemnego. Ich głównym celem jest promocja sportów powietrznych i lotnictwa rekreacyjnego oraz przyciąganie nowych adeptów. Takie loty mogą być organizowane przez zatwierdzone lub zadeklarowane organizacje szkoleniowe (ATO, DTO) oraz inne organizacje, które spełniają określone wymagania.
Co zmieniają nowe regulacje i jakie konsekwencje niosą dla organizacji lotniczych? Krótki opis znajdziecie poniżej.
Marginalny udział w działalności
Projekt wytycznych zawiera bardzo konkretną definicję działalności marginalnej. Zgodnie z § 2 pkt. 3 projektu wytycznych „działalność marginalna – oznacza działalność będącą bardzo niewielką częścią ogólnej działalności organizacji, gdzie ogólny czas lotów zapoznawczych nie powinien przekraczać 10% całkowitego czasu lotu w organizacji, prowadzoną głównie w celu promowania organizacji lub przyciągania nowych studentów lub członków. Uznaje się, że organizacja zamierzająca oferować takie loty jako regularną działalność gospodarczą, nie spełnia warunku działalności marginalnej”.
Uwaga (21.04.2022) – poniższy artykuł jest moją interpretacją przepisów, które są sprzeczne i wprowadzają wiele wątpliwości. Ostatnio dowiedziałem się, że ULC zupełnie inaczej podchodzi do możliwości wykonywania przewozu lotniczego statkami powietrznymi ultralekkimi, mimo tego, że przyjmowane są zgłoszenia takiej działalności. Staram się wyjaśnić zagadnienie, będę na bieżąco informował o rezultatach.
Pewnie większość z Was słyszała o kampanii informacyjnej ULC dotyczącej lotów widokowych:
Kampania sama w sobie ma bardzo słuszny kierunek i sam jej kibicuję. Jednak nie byłbym sobą, gdybym nie znalazł dziury w całym. Nawet dwóch dziur. Pierwszą jest brak wspominania, że ośrodki szkoleniowe ATO i DTO mogą wykonywać loty zapoznawcze – sprawę opisałem tu:
ULC teraz w oficjalnych wypowiedziach jasno stwierdza, że loty zapoznawcze są zgodne z prawem.
Drugą nieścisłością w kampanii jest brak wspominania o możliwości wykonywania przewozu lotniczego (a więc też lotów widokowych) przy użyciu ultralekkich statków powietrznych. A przecież nie jest to nigdzie zakazane. Dlatego dzisiaj opiszę Wam jak to robić i na co zwracać uwagę, żeby nie narazić się na odpowiedzialność administracyjną, cywilną i karną.
Możliwości wykonywania przewozu lotniczego
Na pytanie, czy można legalnie wykonywać przewóz lotniczy statkiem ultralekkim (urządzeniem latającym) nie ma prostej odpowiedzi. Przepisy wzajemnie się wykluczają, jest masa sprzeczności. Widać po prostu, że ustawę pisał ktoś inny a ktoś inny tworzył i nowelizował rozporządzenie wyłączające stosowanie Prawa lotniczego do niektórych rodzajów SP. Dzisiaj postaram się to w miarę jasno opisać.
Ależ się zamieszanie zrobiło dzisiaj. Na stronie ULC pojawiła się informacja o początku kampanii przeciwko nielegalnym przewozom lotniczym. Sama idea słuszna jak najbardziej, tylko przyklasnąć. Na razie mamy tylko krótką informację na stronie (LINK) i ulotce:
Tylko jak to czasem bywa, zaszła mała pomyłka (albo przeoczenie) i zrobiło się zamieszanie. Mianowicie spora część ośrodków ATO, które robią loty zapoznawcze wpadła w całkiem słuszną panikę. Bo na stronie ULC jest informacja, że na standardowe loty widokowe (tak je nazywamy w uproszeniu) klient może umawiać się tylko do podmiotu, który ma AOC (samoloty i śmigłowce) albo zgłoszenie zarobkowego latania (szybowce i balony). A wszyscy inni to hochsztaplerzy, nicponie i huncpoty. Nawet na stronie ULC jest wypowiedź Prezesa Piotra Samsona, że „tylko loty z certyfikowanymi przewoźnikami lotniczymi albo podmiotami, które dokonały zgłoszenia do ULC dają gwarancję bezpieczeństwa”. Skoro ULC tak twierdzi, to co ma myśleć potencjalny klient?
Czy loty zapoznawcze faktycznie nie są bezpieczne i legalne?