Zgoda gminy na lądowisko

W Polsce powstaje coraz więcej lądowisk, co z resztą widzę po dynamicznie zwiększającej się liczbie moich zleceń w obsłudze takich procesów. I z mojego doświadczenia wyłania się jedna najbardziej problematyczna kwestia – zgoda gminy na założenie lądowiska. Jest to dokument niezwykle ważny, bo bez niego nie ma możliwości wpisania lądowiska do ewidencji lądowisk. Problemy mają różnoraki charakter i powody ich powstania. Od faktycznego braku możliwości lokalizacji lądowiska w zgodzie z przepisami zagospodarowania przestrzennego, poprzez próbę ochrony sąsiadów przyszłego lądowiska aż do zwykłego uprzykrzania życia przez jednego urzędnika.

foto: pixabay.com

Prawie zawsze jednak podłoże ma jeden wspólny mianownik – gminy nie do końca wiedzą jak powinno wyglądać takie postępowanie. Szczerze, nie dziwię się, ponieważ osoba zajmująca się zagospodarowaniem przestrzennym na co dzień pracuje nad projektami, wśród których zazwyczaj nie ma lądowisk. Dlatego nie można też wymagać od urzędników znajomości wszystkich przepisów szczególnych, w tym lotniczych. Ale już rolą zakładającego lądowisko (lub jego pełnomocnika) jest wyjaśnienie na czym powinna polegać taka zgoda. Temu też służy ten artykuł.

Jak wspomniałem mam bardzo dużo pracy związanej z lądowiskami, zarówno samolotowymi jak i śmigłowcowymi. Zawsze staram się nawiązać kontakt z osobą zajmującą się sprawą i na bieżąco wyjaśniać wszystkie wątpliwości, jakie tylko powstają w związku z tą nietypową inwestycją. I zazwyczaj daje to świetny rezultat, czyli sprawa kończy się pozytywną opinią gminy. Niestety nie zawsze – zdarza się tak, że nawet jeżeli istnieją przesłanki do wydania pozytywnej opinii, gmina wyraża się negatywnie o lądowisku. Raz miałem nawet przypadek, kiedy urzędnik z gminy wprost powiedział mi, że nie da pozytywnej opinii ponieważ on sam mieszka przy lotnisku (Poznań Ławica) i bardzo przeszkadzają mu samoloty. Tłumaczenie, że lądowisko, na którym będzie odbywało się kilka lotów miesięcznie a port lotniczy to dwie różne rzeczywistości nic nie dały. Opinia negatywna, jednak po złożeniu skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wyrok był pozytywny dla mojego klienta. Nie znam jeszcze co prawda uzasadnienia bo sprawa jest świeża ale sam wyrok uchylający opinię pokazuje, że jednak urzędnik nie miał racji.

Czytaj dalej „Zgoda gminy na lądowisko”

Lądowisko samolotowe i śmigłowcowe – wymagania prawne

W Polsce działają aktualnie 392 lądowiska cywilne. Większość z nich to śmigłowcowe lądowiska przyszpitalne, ale coraz bardziej popularna staje się legalizacja prywatnych miejsc do startów i lądowań statków powietrznych. W obecnym stanie prawnym lądowisko może założyć każdy – również właściciel śmigłowca, który chce latać spod swojego domu (dosłownie). Dziś przedstawię Wam wymagania prawne i techniczne, jakie będziecie musieli spełnić, żeby udało się z sukcesem wpisać lądowisko do ewidencji.

lądowisko heli

Wymagania wspólne

Zanim rozpoczniecie prace związane z przygotowaniem dokumentów operacyjnych i lotniczych (np. instrukcja operacyjna) konieczne będzie rozeznanie się, czy miejsce jakie wytypowaliście do założenia lądowiska jest odpowiednie. Warunki techniczne opiszę dalej, ponieważ one różnią się w zależności, czy jest to lądowisko dla śmigłowców czy dla samolotów. Teraz skupię się na kwestiach związanych z zagospodarowaniem przestrzennym, które są niemniej ważne od samych parametrów terenu. Czytaj dalej „Lądowisko samolotowe i śmigłowcowe – wymagania prawne”

Zakładanie lądowiska

Obiecałem tekst o zakładaniu lądowiska i jest. Niestety temat jest taki, że muszę przytoczyć kilka przepisów, ale będą też uwagi praktyczne.

Lądowisko jest formalnie założone w momencie wpisu w ewidencji lądowisk, prowadzonej przez Prezesa ULC. Całą sprawę prowadzi Departament Lotnisk, ale w przeciwieństwie do zakładania lotniska właściciel/wnioskodawca ma po swojej stronie całą pracę do wykonania, a ULC tylko wydaje decyzję zezwalam/nie zezwalam. Czytaj dalej „Zakładanie lądowiska”