O wyroku ws. Lotniska Gdynia Kosakowo

W połowie listopada w świat poszła ciekawa informacja – Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok w sprawie lotniska Gdynia Kosakowo. W następnych dniach media podawały informacje, że dzięki wyrokowi spółka lotniskowa nie musi zwracać kilkudziesięciu milionów nienależnej dotacji, co pozwoli na utworzenie kolejnego lotniska na mapie Polski. Ogólnie „Pełen sukces”.

tsue.jpg

Po następnych kilku dniach część mediów podaje informację „Hola, Hola, nie tak szybko. Wyrok dotyczy tylko kwestii proceduralnych i wcale nie stwierdza, że dotacja była dozwoloną pomocą publiczną”. Czyli decyzja uchylona, ale dofinansowanie trzeba zwrócić.

Więc jak jest naprawdę? Zagłębiłem się w wyrok z 17 listopada 2017 r. w sprawie T-263/15 i postaram się Wam wytłumaczyć w najprostszy możliwy sposób – a nie będzie to łatwe, bo samo zrozumienie wyroków unijnych sądów nie jest niczym prostym, a co dopiero przełożenie tego na ludzki język…

Co to w ogóle za wyrok?

Niby banalne pytanie, ale w świetle sprzecznych informacji medialnych bardzo ważne. Po pierwsze wyrok wydał Sąd Pierwszej Instancji Unii Europejskiej, a nie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jak podają praktycznie wszystkie źródła. Różnica jest kolosalna, ponieważ od wyroku Sądu I Instancji Komisja UE może jeszcze wnieść skargę do TS UE, ograniczoną do kwestii prawnych. A w tej sprawie występują praktycznie tylko kwestie prawne, więc może skarżyć całość. I w przypadku wniesienia skargi dopiero rozstrzygnięcie TS UE wyjaśni ostatecznie sprawę zwrotu dotacji (w pewnym sensie ostatecznie, o tym na koniec).

Po drugie, wyrok był wydawany w sprawie związanej z decyzją KE z 26 lutego 2015 r., czyli drugą w kolejności decyzją KE. Pierwsza była wydana 11 lutego 2014 roku. Kontynuuj czytanie „O wyroku ws. Lotniska Gdynia Kosakowo”

Konferencja lotniskowa

Witam Was,

Dzisiaj chciałem Was zaprosić na ciekawą konferencję – pełna nazwa I Konferencja Naukowo-Techniczna „Odporność infrastruktury krytycznej lotnisk użytku publicznego„. Spotkanie jest współorganizowane przez Port Lotniczy Olsztyn Mazury i odbędzie się w Szymanach. Odbędzie się 23-24 listopada 2017 roku.

Przypadło mi w udziale zaprezentować temat „Wpływ rozszerzenia kompetencji Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego na lotniska użytku publicznego a zakres koniecznych zmian w prawie krajowym”, który przygotowałem razem z dr Piotrem Kasprzykiem. Temat dotyczy wpływu EASA na naszą rzeczywistość i w większości będzie dotyczył zmiany podejścia EASA do operatorów lotnisk w porównaniu do przepisów krajowych a także koniecznych zmian w naszych, polskich regulacjach.

Konferencja obfituje w bardzo ciekawe tematy i uznane autorytety związane z lotnictwem, więc na pewno udział w niej każdemu da sporo wiedzy. Pełny program tutaj:

Kliknij, aby uzyskać dostęp Program_Lotnicza.pdf

Jeszcze są wolne miejsca, więc do zobaczenia 🙂

PSO na trasy lotnicze – możliwość dofinansowania nowych połączeń

Dzisiaj coś dla większego lotnictwa, w szczególności regionalnych portów lotniczych. Opiszę narzędzie, które pozwala na „udzielenie rekompensaty za wykonywanie obowiązku użyteczności publicznej” – czyli po prostu dofinansowania konkretnej trasy.

Co to jest PSO?

PSO (Public Service Obligations – obowiązek użyteczności publicznej) to narzędzie/instytucja, przy pomocy której kraj członkowski UE określa, że dana trasa lotnicza jest ważna dla regionu i wymaga funkcjonowania mimo braku ekonomicznego uzasadnienia dla jej stworzenia. Co za tym idzie – może być dofinansowana przez np. samorząd. PSO jest dopuszczalne w prawie wspólnotowym (art. 16-18 Rozporządzenia PE i Rady Nr 1008/2008[1]) oraz krajowym (art. 197 Prawa lotniczego oraz rozporządzenia Min. Infrastruktury w sprawie zezwoleń związanych z przewozem lotniczym[2].)

PSO jest nakładane na trasę łączącą dwa porty lotnicze, z których jeden jest w peryferyjnym położeniu albo znajduje się w regionie rozwijającym się. Zobowiązanie nakłada się jedynie w zakresie niezbędnym do zapewnienia na tej trasie minimalnej liczby regularnych przewozów lotniczych, spełniających ustalone normy dotyczące ciągłości, regularności, ustalania taryf lub minimalnej pojemności, których przewoźnicy nie przyjęliby, gdyby brali pod uwagę wyłącznie swój interes handlowy.

W całej UE jest obecnie 178 tras lotniczych z nałożonym PSO. Najwięcej mają Francuzi (mają terytoria zamorskie), Włosi, Grecy (wyspy) ale mamy też np. połączenia Zagrzeb-Split, Zagrzeb-Osijek czy Dublin-Kerry (długość tych tras to niewiele ponad 200 km, bez wysp, ze słabymi połączeniami drogowymi).

Dla dociekliwych poniżej link ze stanem na kwiecień 2017:

https://ec.europa.eu/transport/sites/transport/files/modes/air/internal_market/doc/pso_inventory_table.pdf

W Polsce nie ma żadnej trasy z PSO… Dlaczego?

Jakie korzyści daje PSO?

Przede wszystkim skomunikowanie regionu. Może to być skomunikowanie z innym portem lotniczym w kraju albo na terenie UE. PSO ma zastosowanie tam, gdzie w normalnych rynkowych warunkach przewoźnikowi nie opłaca się otwierać połączenia. Dzięki PSO takie połączenie może być dofinansowane, a w konsekwencji ewentualna strata będzie zniwelowana. Jest to oczywiście zaprzeczenie idei wolnego rynku, ale lotnictwo jak i inne gałęzie transportu nie zawsze się tymi zasadami kierują. Można się spierać czy słusznie (moim zdaniem tak) ale warto skorzystać z takiego podejścia UE do problemu. Nie bez powodu w przesłankach wprowadzenia PSO mamy peryferyjne położenie regionu albo jego rozwijanie się. Kontynuuj czytanie „PSO na trasy lotnicze – możliwość dofinansowania nowych połączeń”

Porozumienie z Lasami Państwowymi w sprawie wycinki drzew przy lotniskach

drzewa 2Opiszę jedną z możliwych ścieżek usuwania naturalnych przeszkód lotniczych – porozumienie z Lasami Państwowymi, na podstawie którego drzewa stanowiące przeszkody lotnicze zostaną wycięte. Pozwala na to przepis zawarty w art. 82 ust. 2 Prawa lotniczego, dość świeży bo wprowadzony do ustawy w czerwcu 2016 r. Nie jest to nowa konstrukcja prawna – taki sam model funkcjonuje już np. w Specustawie lotniskowej (czyli od 2009 r.) oraz w innych ustawach dotyczących branży transportowej – niestety jest bardzo skromnie opisany w literaturze.

Istota przepisu z art. 82 ust. 2 Prawa lotniczego

Lasy Państwowe zarządzające na podstawie ustawy o lasach, nieruchomościami, w stosunku do których wydano decyzję Prezesa Urzędu, o której mowa w ust. 1 pkt 7, są obowiązane do dokonania nieodpłatnie wycinki drzew i krzewów oraz ich uprzątnięcia w terminie ustalonym w odrębnym porozumieniu albo umowie między Lasami Państwowymi a zakładającym lotnisko, o którym mowa w art. 55 ust. 2 pkt 1-3, zarządzającym lotniskiem użytku publicznego lub Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Drewno pozyskane z wycinki drzew i krzewów, o której mowa w zdaniu poprzednim, staje się nieodpłatnie własnością Lasów Państwowych. Koszty wycinki drzew i krzewów w wieku do 20 lat oraz ich uprzątnięcia ponosi zakładający lub zakładający lotnisko użytku publicznego albo PAŻP”.

Tyle przepis, ja chcę wejść bardziej szczegółowo w konkretne problemy i zastosowanie go w praktyce. Będę pisał zarówno pod kątem doświadczenia jak i optymalnego rozumienia przepisów, a w art. 82 ust. 2 jest sporo treści, z których mogą wynikać problemy.

Decyzja o uznaniu drzew za przeszkody

Po pierwsze żeby możliwe było zawarcie skutecznego porozumienia o wycince drzew to nieruchomość, na której drzewa rosną musi być objęta decyzją Prezesa ULC stwierdzającą, że są one przeszkodami lotniczymi. W przepisie nie ma mowy o tym, czy decyzja ma być ostateczna czy nie, ale praktyka w podobnych sytuacjach jednak jest taka, żeby decyzja była ostateczna. Ostateczna, czyli taka, od której już nikt się nie odwołuje, ani przed ULC ani przed sądem.

Sprawa dość istotna, ponieważ często postępowania sądowo-administracyjne są w toku kiedy chcemy rozpocząć negocjacje z Lasami Państwowymi – czyli decyzja nie jest ostateczna. Teoretycznie nie pozwala to na zawarcie skutecznego porozumienia (przynajmniej daje argument Lasom jeżeli nie chcą porozumienia), ale nie zamyka całkowicie drogi do niego. W takich sytuacjach warto w toku negocjacji uzgodnić również wycofanie skargi z sądu i zawrzeć w porozumieniu odpowiednie klauzule zawieszające. Wycofanie skargi automatycznie powoduje ostateczność decyzji, a klauzule zabezpieczają wspólne interesy.

Poza tym same rozmowy w niczym nie kolidują z postępowaniem, które i tak potrwa latami (średnia czekania w warszawskim WSA właściwym dla decyzji Prezesa ULC to ponad rok, a w Naczelnym Sądzie Administracyjnym pierwsza rozprawa ze skargi, którą złożyłem w 2016 roku będzie pod koniec … 2018 roku). Więc zdążycie szczegółowo omówić każdą wątpliwość w treści porozumienia.

Porozumienie

Treść porozumienia nie jest szczegółowo uregulowana, z ustawy wynika, że musi znaleźć się w nim termin wycinki. Ale koniecznie trzeba zawrzeć w nim wiek drzew, podział kosztów, warunki wycinki i ewentualne zabezpieczenia wykonania. Jeżeli toczy się postępowanie administracyjne lub sądowo-administracyjne to warto w porozumieniu uregulować sprawę wycofania skargi – o tym było wyżej.

Nie warto pisać nic o podziale drewna z wycinki – z mocy ustawy należy ono do Lasów Państwowych i umowa w innym brzmieniu byłaby nieważna. Ale uwaga – moim zdaniem dotyczy to tylko drzew starszych niż 20 lat. Młodsze, wycinane na koszt zarządzającego, będą też jego własnością – tak przynajmniej wynika z logicznej wykładni przepisu. Kontynuuj czytanie „Porozumienie z Lasami Państwowymi w sprawie wycinki drzew przy lotniskach”