Administracyjny podział ruchu Lotniska Chopina – aspekt prawny

3 grudnia 2018 r. Ministerstwo Infrastruktury rozpoczęło konsultacje w sprawie „administracyjnego podziału ruchu dla Lotniska Chopina w Warszawie”. Pod uwagę (jako alternatywa dla Okęcia) brane są dwa lotniska– Port Lotniczy Modlin (lotnisko publiczne certyfikowane wg przepisów EASA)oraz Port Lotniczy Radom (lotnisko użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji).

Będzie bez wdawania się w politykę. Bez oceny przydatności lotniska, mgieł czy zabudowy miejskiej, ponieważ każde z tych dwóch lotnisk ma swoje wady i zalety. Bez prywatnych opinii – oczywiście je mam ale dla Was nie mają one żadnego znaczenia.

Opiszę w skrócie rzeczywistość prawną działania, ponieważ już na początku coś mi tu nie gra…

Co to jest „administracyjny podział ruchu”?

W skrócie, jest to rozdzielenie w drodze decyzji administracyjnej połączeń lotniczych pomiędzy określone lotniska. Decyzję taką wydaje zgodnie z art. 195c ust. 1 Prawa lotniczego minister właściwy ds. transportu(obecnie Minister Infrastruktury). Omawiane rozwiązanie zostało wprowadzone i dopuszczone do użytku przepisami unijnymi, tj. art. 19 ust. 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1008/2008[1].Co więcej, takie rozwiązania były już stosowane w UE, np.:

  • Lotniska Mediolan-Malpensa, Mediolan-Linate iOrio al Serio z 2016 roku;
  • Lotniska Schiphol i Lelystad z 2018 roku (postępowanie jeszcze trwa);
  • Lotniska Paryż Charles-de-Gaulle, Paryż Orly i Paryż Le Bourget z 2016 roku.
Kontynuuj czytanie „Administracyjny podział ruchu Lotniska Chopina – aspekt prawny”

Projekt zmiany ustawy Prawo lotnicze

Całkiem niedawno Rada Ministrów przyjęła projekt zmiany ustawy Prawo lotnicze i niektórych innych ustaw. Udało się po ponad 3 latach… 😊 Projekt trafił już do Sejmu, do ściągnięcia jest TUTAJ

legal-1143114_1920

Ogólnie celem jest dostosowanie naszej ustawy do prawa unijnego ale przy okazji wrzucone zostało też trochę innych regulacji. Ponieważ projekt jest baaardzo obszerny (i moim zdaniem przegadany) to dzisiaj krótko omówię Wam, co zmieni się w odniesieniu do lotnisk. Przejdę tylko przez najważniejsze moim zdaniem zmiany.

Decyzja środowiskowa

Na początek z grubej rury… Zmienia się art. 55 ust. 3 Prawa lotniczego (określający załączniki, jakie musi złożyć zakładający lotnisko przy zakładaniu lotniska) poprzez wykreślenie pkt. 11. Pkt. 11 wymagał do tej pory dołączenia decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a od niedawna zamiast niej mogło być postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania albo decyzję o umorzeniu postępowania.

Co to oznacza? Na pierwszy rzut oka pozytywnie – w końcu mniej procedur do wykonania przed założeniem lotniska. Ale pamiętajmy, że przepisy ochrony środowiska w dalszym ciągu wymagają uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla lotnisk[1]. W konsekwencji do formalnego założenia lotniska przed Prezesem ULC decyzja nie będzie wymagana, ale na podstawie innych przepisów rangi ustawowej już taki obowiązek zostaje. Czy nie doprowadzi to do bałaganu? Przy lądowiskach już czasem można się z tym spotkać. Kontynuuj czytanie „Projekt zmiany ustawy Prawo lotnicze”

Uwaga!!! Złe przepisy dla lotnisk!!!

Nasz ustawodawca znowu chce uderzyć w  lotnictwo, tym razem w zarządzających lotniskami. Ma się to ziścić przez wprowadzenie zmian do ustawy Prawo ochrony środowiska, projekt poniżej:

https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12316855/12539984/12539985/dokument361701.pdf

paragraf

Co niepokojące, w konsultacje publiczne zostały włączone tylko Polskie Porty Lotnicze, zapomniano o innych podmiotach i organizacjach lotniczych. Na szczęście jest jeszcze szansa na zgłaszanie uwag do projektu ustawy więc mamy wspólnie szansę na zatrzymanie tej niedobrej zmiany.

O co chodzi w zmianie?

Ustawa jest wynikiem wdrożenia Dyrektywy Komisji (UE) 2015/996 z 19 maja 2015 r. (z odniesieniem do Dyrektywy PE i Rady 2002/49/WE z 25 czerwca 2002 r.). O ile samo wdrożenie dyrektywy nie podlega żadnej dyskusji, to sposób w jaki polski ustawodawca chce to zrobić już kilka zasadniczych wad posiada.

W projekcie jednym z głównych celów jest walka z hałasem, również lotniczym. Przede wszystkim zmienią się zasady regulujące, kto jest zobowiązany do prowadzenia pomiaru hałasu w otoczeniu lotniska. Dotychczas to zagadnienie regulowane było w sposób, jaki opisałem na blogu w TYM ARTYKULE. Nowe założenia zmieniają znacznie cały system, ponieważ ustawodawca wprowadza dwie kategorie lotnisk:

  • Główne lotnisko – lotnisko cywilne, na którym odbywa się więcej niż 50 tysięcy operacji (startów lub lądowań), z wyłączeniem operacji dokonywanych wyłącznie w celach szkoleniowych przy użyciu samolotów o masie startowej poniżej 5700 kg. Pomijając brak sensu we wprowadzeniu kolejnej definicji (jakby nie wystarczyło istniejące „port lotniczy”), do tej definicji załapie się tylko Okęcie.
  • Lotnisko inne niż główne – każde inne lotnisko wpisane do rejestru lotnisk cywilnych, bez względu na jego wielkość, status i dostępność, które zasięgiem emisji hałasu oddziałuje na aglomeracje o liczbie mieszkańców większej niż 100.000.

Skupię się na drugiej kategorii. Jak pisałem, jedynym wyznacznikiem będzie położenie lotniska. Jeżeli obejmie ono zasięgiem emisji hałasu aglomerację (nawet nie miasto), gdzie mieszka więcej niż 100.000 ludzi, zgodnie z nowym brzmieniem art. 117a ust. 1 pkt. 6) w zw. z art. 117 Prawa ochrony środowiska będzie zobowiązany do przedstawienia „danych identyfikujących” do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Czym są te „dane identyfikacyjne” nie wyjaśniono, ani w projekcie ani w uzasadnieniu.

Co ciekawe, autorzy projektu za lotniska „inne niż główne” uznali 3 lotniska w Polsce: Kraków-Balice, Rzeszów Jasionka i Lublin-Świdnik. Co z pozostałymi? Chyba o nich nikt nie pomyślał skoro w OSR (Ocenach Skutków Regulacji) jako zarządzający lotniskiem głównym został uznany tylko PPL. Już samo to podejście pokazuje brak zrozumienia lotnictwa i skutków, jakie zmiana ustawy może za sobą nieść. Kontynuuj czytanie „Uwaga!!! Złe przepisy dla lotnisk!!!”

Nowe przepisy dla organizacji szkolenia lotniczego – PART DTO

Od 2 września 2018 r. obowiązuje rozporządzenie Komisji (UE) nr 2018/1119 zmieniające rozporządzenie (UE) nr 1178/2011. Zmiana polega na dopuszczeniu do procesu szkolenia lotniczego organizacji innych niż certyfikowane ośrodki ATO. Zatem od początku września szkolenia lotnicze będą mogą teraz legalnie realizować organizacje DTO (Declared Training Organization).

kokpit

Pomiędzy ATO a DTO będą dwie kluczowe różnice:

  • Łatwiej rozpocząć działalność ośrodka DTO niż ATO – nie ma wymogu certyfikacji, ale
  • ATO może szkolić do każdej licencji a DTO tylko do określonych licencji i uprawnień – co do zasady niezawodowych.

Dopuszczenie DTO ma ułatwić działanie małych, nieskomplikowanych operatorów. W założeniu takie szkolenie umożliwi zdobycie licencji niekomercyjnych w ośrodkach, które nie będą miały obowiązku posiadania certyfikatu ATO.

Sam tekst rozporządzenia tutaj:

https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32018R1119&from=EN

Brak certyfikatu

Pierwszą różnicą w stosunku do organizacji ATO będzie brak certyfikatu. Znaczące ułatwienie, ponieważ odpada konieczność przeprowadzania czasem bardzo długiego i żmudnego procesu przed Prezesem ULC, zatwierdzania instrukcji operacyjnej i podlegania bieżącemu nadzorowi. Zamiast certyfikatu wydawanego na wniosek ośrodka, do rozpoczęcia działalności będzie składana deklaracja o prowadzeniu działalności zgodnie z przepisami i zachowaniem odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Coś na kształt działalności SPO, czyli oświadczenie operatora o zamiarze rozpoczęcia działalności i sprawdzenie przez ULC wymogów formalnych i w minimalnym zakresie weryfikacja merytoryczna. Kontynuuj czytanie „Nowe przepisy dla organizacji szkolenia lotniczego – PART DTO”